Kogo z nas nie spotkał chociaż raz ten przykry obowiązek? Siedzimy w radiowozie a funkcjonariusz wypisuje nam „bloczek”. Jakie mamy możliwości i co dalej? Trzeba nam szybko podjąć decyzję dotyczącą tego czy przyjmujemy mandat czy też szukamy sprawiedliwości w Sądzie.
Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U.2016.1713 t.j. z dnia 2016.10.17 z późn. zm.) [dalej: kpw] przewiduje tzw. postępowanie mandatowe. Rozstrzygnięcia w takim postępowaniu zapadają w drodze mandatów karnych. Postępowanie to prowadzi Policja, a inne organy w wypadkach wskazanych w szczególnych przepisach. W postępowaniu mandatowym można nałożyć grzywnę w wysokości do 500 zł, a w przypadku zbiegu przepisów ustawy do 1000 zł. Powyższe uregulowanie dotyczy popularniejszych przypadków wykroczeń w tym trybie. W drodze mandatu karnego nie nakłada się jednak grzywny za wykroczenia, za które należałoby orzec środek karny.
Funkcjonariusz nakładający grzywnę w drodze mandatu karnego obowiązany jest określić jej wysokość, rodzaj i charakter wykroczenia i jego kwalifikację prawną oraz poinformować nas o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego i o skutkach prawnych takiej odmowy. Funkcjonariusz wypisuje nam samokopiujący bloczek składający się z 5 odcinków, który również zawiera ww. pouczenie. Mandat może zostać również wygenerowany z systemu teleinformatycznego. Ponadto, funkcjonariusz wpisuje swój numer służbowy, a na nasze żądanie jest obowiązany okazać dokument uprawniający go do nałożenia grzywny w drodze mandatu karnego.
Pamiętajmy że odmowa przyjęcia mandatu to nasze prawo określone w ustawie. Musimy jednak z niego skorzystać zanim mandat stanie się prawomocny czyli jeszcze przed jego przyjęciem, a mówiąc ściślej i językiem ustawy – przed pokwitowaniem jego odbioru (w przypadku mandatu gotówkowego i kredytowanego) albo przed jego opłaceniem (w przypadku tzw. mandatu zaocznego).
W razie odmowy przyjęcia mandatu karnego lub nieuiszczenia w wyznaczonym terminie grzywny nałożonej mandatem zaocznym, organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do Sądu z wnioskiem o ukaranie. We wniosku tym funkcjonariusz musi zaznaczyć, że odmówiliśmy przyjęcia mandatu albo nie uiściliśmy grzywny nałożonej mandatem zaocznym, a w miarę możności winien również podać przyczyny naszej odmowy.
Pamiętajmy, że funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy: po pierwsze schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia. W takim wypadku jednak nałożenie grzywny w drodze mandatu musi nastąpić w terminie14 dni od daty ujawnienia czynu. Po drugie możliwość taka istnieje tylko jeżeli funkcjonariusz stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy, a nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu. Tutaj funkcjonariusza wiąże termin 90 dni. Po trzecie wreszcie – jeżeli stwierdzi popełnienie wykroczenia za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy. Czas na nałożenie mandatu w tym ostatnim przypadku to 180 dni od daty ujawnienia czynu.
Tym którzy dobrnęli do końca artykułu gratuluję wytrwałości i wskażę na jeszcze jedną możliwość. Otóż mało która osoba bez wykształcenia prawniczego wie, że zgodnie z art. 101 kpw, nawet prawomocny mandat karny (a zatem przyjęty, a również i opłacony) podlega niezwłocznie uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie albo na osobę, która popełniła czyn zabroniony przed ukończeniem 17 lat, albo gdy ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia wykroczenia np. z przyczyn popełnienia czynu w stanie wyższej konieczności. Mandat podlega również uchyleniu w przypadku przekroczenia terminów na jego nałożenie o których pisałem nieco wyżej.
Uwaga: uchylenie następuje na nasz wniosek ale na który mamy jedynie 7 dni od uprawomocnienia się mandatu – musimy zatem działać bardzo szybko. Wystąpienie do Sądu o uchylenie mandatu nie zwalnia nas co prawda z obowiązku terminowego uiszczenia nałożonej grzywny, natomiast w przypadku skutecznego uchylenia mandatu Sąd nakazuje danemu podmiotowi zwrot uiszczonej przez nas kwoty.
06.04.2017 r.
Adwokat Szymon Dubel